Przepisy, zdjęcia i inne teksty na blogu są mojego autorstwa. Jeżeli dodaję coś, co nie należy do mnie, wówczas podaję źródło. Jakiekolwiek kopiowanie zawartych na blogu treści bez mojej wiedzy i zgody jest złamaniem prawa (USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

czwartek, 1 marca 2012

Pavlova po raz pierwszy,,,

Jeszcze do niedawna białka stanowiły "odpad" w procesie przygotowywania potraw. Jakiś czas temu zaczęłam je zamrażać. Spotkałam się w sieci z wieloma opiniami na ten temat- wiele osób mrozi białka, aby później je wykorzystać do przygotowania potraw, które nie wymagają żółtek. Nie lubię marnować żywności, więc i ja poszłam tym śladem.
Białka mrożę od razu po oddzieleniu ich od żółtek. A więc żółtko wędruje do ciasta, zaś białko do szklanki, a później do pudełeczka do mrożenia. Mrożę przeważnie po 4- 5 białek. Rozmrażam je w temperaturze pokojowej. Trochę to trwa, więc zawsze wyjmuję je z zamrażalnika na kilka godzin przed rozpoczęciem przygotowania potrawy.

Jako przykład wykorzystania białek przedstawiam Tort Pavlovej. Dzisiaj skusiłam się na przygotowanie takiego właśnie tortu. Przepis przedstawiam poniżej.



Tort Pavlovej

Składniki:
8 mrożonych białek jaj( można użyć świeżych)
1 łyżeczka octu winnego
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
1 szczypta soli
1,5 szklanki cukru pudru+ 2 łyżki( opcjonalnie)
200 ml śmietany 30 % lub 36 %
0,5 szklanki malin
2 brzoskwinie z puszki
1 mandarynka
opcjonalnie można użyć innych owoców- wskazane są truskawki, borówki, czereśnie :)


Przygotowanie:
Do białek jaj dodajemy szczyptę soli i miksujemy na wysokich obrotach( ubijamy). Gdy będą sztywne dodajemy cukier puder( po łyżce), następnie mąkę ziemniaczaną, a na koniec ocet winny. Płaską blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, rysujemy na nim okrąg( białkami), na środek wykładamy białka i rozprowadzamy je na kształt koła. Wierzch wygładzamy. Bezę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, po 5 minutach zmniejszamy temperaturę do 150 stopni. Pieczemy tak przez 1,5 godziny. W połowie pieczenia możemy przykryć wierzch bezy folią aluminiową, żeby nie przypiekła się. Po upływie 1,5 godziny wyłączamy piekarnik, lekko go uchylamy i czekamy, aż beza wystygnie. Śmietanę ubijamy, dodajemy opcjonalnie 1- 2 łyżki cukru pudru. Śmietanę wykładamy na bezę, dekorujemy ją dowolnymi owocami. Smacznego :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz